Więźba!
Dzisiaj dojechała więźba. Panowie majstrzy zdjęli też szalunki spod stropu. W piątek lub poniedziałek wkracza cieśla. Coraz bliżej SSO! :)
Dzisiaj dojechała więźba. Panowie majstrzy zdjęli też szalunki spod stropu. W piątek lub poniedziałek wkracza cieśla. Coraz bliżej SSO! :)
W poniedziałek dopiero zalali nam wieniec i schody. Niestety opóźniło się przez pogodę. Mam nadzieję, że teraz deszcz odpuści bo jutro ma już więźba na dach przyjechać!
Oj dzieje się! Ściany poddasza wymurowane. Trwa szalowanie schodów. W końcu będzie moża wejść na górę :). Bardzo się cieszę, bo widać już zarys domu.
Od poniedziałku ruszyła budowa dalej. Oj ciężko było tyle czasu czekać :). Ale na szczęście jakoś zleciało :).
... A mnie szlag trafia na ten przestój. Ja wiem, że tak ma być no ale moja cierpliwość w tej kwestii jest wystawiana na próbę ;). W dodatku deszcz pozmywał rdzę z prętów i tak mi "pięknie" uwalił nasz bielutki silikat. Wnerwa mam jak to widzę, grrr :D.